piątek, 4 listopada 2011
Kominarz
Kiedyś kominiarz kojarzył mi się ze szczęściem jakie miało nas spotkać po chwyceniu się za guzik. W późniejszym czasie kiedy zaczęłam mieszkać w swoim domu kominiarz przychodził co pół roku zrobić przegląd wyczyścić przewody kominowe i był to przez dłuższy ten sam pracownik do którego miało się jakieś zaufanie,tzn że wszystko zostanie dobrze wykonane a ja otrzymam rachunek uznawany przez przedstawiceli ubezpieczenia i straży pożarnej. A teraz?W jeden dzień chodzi kominiarz pobiera opłatę i wystawia rachunek, za kilka dni przychodzi następny i twierdzi, że ten który wziął pieniądze nie ma odpowiednch uprawnień, certyfikatów i w przypadku jakiegoś nieszczęścia firma ubezpieczeniowa nie respektuje takiego rachunku.http://goo.gl/LqEiK W obecnej sytuacji nie wiadomo komu dać wiarę, ani też gdzie sprawdzić kto działa zgodnie z obowiązującymi przepisami. Przecież nikt nie będzie opłacał kilku kominiarzy, a wszędzie zdarzają się oszuści. Może to nie są duże kwoty tylko, że mam wrażenie ktoś robi ludzi na szaro i dobrze na tym wychodzi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz