wtorek, 10 maja 2011

Obraz

Niedawno w naszej gminie krążył ''obraz''.Jakiej gorączki tego powodu dostawali mieszkańcy którzy mieli przyjąć go do siebie to było warte zobaczenia.Niby mądrzy ludzie a dają się omamić marną reprodukcją przystrojoną w kokardki.Nie dziwię się tym ,którzy są pod ogromnym wpływem miejscowego proboszcza,bo poprostu się go boją,a nuż wyczyta niepokornych z ambony.Ale ci co omijają budynek kościelny i na co dzień umieją wyrazić czego w tej instytucji nie znoszą po co robią u siebie w domu pokazówkę .Może tak na wszelki wypadek żeby ksiądz proboszcz widział jakich gorliwych ma parafian, wszak prawie każdy musi kiedyś iść coś załatwić na plebanii A oczywiste jest,że z obrazem krąży lista na której trzeba zapisać którzy domownicy omodlili to cudo, bo przecież ludziom wierzyć  nie można a co zapisane to musi być prawdziwe.No a potem przekazanie go dalej z pełną pompą .Zaliczone wykonane ,a dla mnie obłudne .Ktoś kto wierzy w takie ,że takie modlenie jest potrzebne to rozumiem , ale tych co na pokaz robią u siebie ten cały cyrk to za żadne skarby zrozumieć mogę.Ale może tak trzeba w obecnych czasach kiedy obłuda i kłamstwo tak dobrze prosperują.Pozdrowienia  dla tych co myślą inaczej niż większość i nie boją siętego okazywać.

1 komentarz:

  1. Betino, bardzo Cię proszę abyś ustawiła w ustawieniach "dla wszystkich". Inaczej nikt Ciebie nie odwiedzi:-)).Pozdrawiam...Maya

    OdpowiedzUsuń