sobota, 28 maja 2011

Autko

W moim autku znów coś niedomagało.Okazało się,że mam problem z chłodnicą,którą trzeba wymienić bo teraz to trzeba płynu dolewać jak koniowi wody w dzień upalny .Mechanik stwierdził żeby zbyt długo nie zwlekać bo może nie być czego wymieniać jak się całkiem rozleci.No cóż autko jest wiekowe,ale niemal niezawodne to trzeba ratować bo na nowy model przy moich dochodach nie mam co liczyć.Czasem to nie wiem jak to jest w tym naszym kraju dziwnie.Pracuję nieprzerwanie ponad trzydzieści lat mam odpowiedzialną pracę gdzie nieduży brak uwagi może się skończyć tragedią a zarobki są takie że po przelewie na konto mojej wypłaty nie wiem co z tą śmieszną kwotą zrobić.Całe szczęście,że lubię swoją pracę bo wiem jak dużo ludzi chodzi do pracy bo musi .Ale mimo wszystko naprawdę wolałbym gdyby pracodawca bardziej doceniał nas ,a nie ciągle powtarzał że mamy się cieszyć że mamy pracę i płaconą wypłatę na czas.Tak rozkręciłam się ale kasę na naprawę autka trzeba jakoś znależć,oj przydałyby się jakieś dodatkowe dochody a tu żadnych widoków trzeba będzie z czegoś zrezygnować tylko z czego?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz